Niedawno red. Bogumiła Kempińska-Mirosławska (dziennikarka i lekarka z zawodu) przeprowadziła ze mną wywiad dla portalu Zdrowiepress. Czytelnikami portalu są przede wszystkim lekarze, pielęgniarki i położne. To oczywiście nie powód, żebym odmówiła rozmowy na temat tego, jak wygląda problem błędów medyczny z mojej perspektywy.
Rozmawiałyśmy długo, a zapis naszej dyskusji jest właściwie dosłowny.
Oto fragment:
„BKM: Pacjent ma różne możliwości dochodzenia w sprawie błędów medycznych. Jak jest najlepsza strategia postępowania dla pacjenta?
JB: Zwykle mówię, że droga postępowania karnego nie jest najlepsza. W sprawach o błędy medyczne nie chodzi to, żeby lekarz został skazany za przestępstwo. Chodzi o to, by ustalić mechanizm błędu, by pacjent uzyskał rekompensatę finansową, gdy jest mu należna, aby nastąpiła poprawa tego szwankującego odcinka w podmiocie leczniczym.
Rzadko postępowanie karne spełni te oczekiwania. Podstawową drogą powinna być droga postępowania cywilnego, a wcześniej próba ugody.
Natomiast są takie sytuacje, gdzie wskazane są obie drogi albo wręcz pierwszym krokiem pacjenta powinno być udanie się do prokuratora. To są takie zdarzenia, gdy bezpośrednio po zdarzeniu – i najczęściej dotyczy to śmierci pacjenta – rodzina ma wrażenie, że może dojść do mataczenia, ukrywania dowodów, oraz wskazane jest szybkie zabezpieczenie dowodów, np. w postaci sekcji zwłok prokuratorskiej, którą to czynność można wykonać tylko tu i teraz, bo np. za trzy miesiące już będzie za późno.
I w takich sytuacjach zalecam złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, o ile rzeczywiście istnieją ku temu mocne przesłanki.
Są jeszcze inne ścieżki jak postępowanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej lekarzy. To się sprawdza najczęściej wtedy, gdy dochodzi do rażącego naruszenia zasad etyki. Zresztą uważam, że RzOZ głównie od tego jest – powinien stać na straży etycznego wykonywania zawodu lekarza. I tu, w mojej ocenie, chodzi bardziej o nacisk na sposób traktowania pacjenta.
Jest jeszcze czwarta ścieżka – wojewódzka komisja do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.”
Jeśli kogoś ten fragment zainteresował, zapraszam do lektury całości na portalu Zdrowiepress.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }