Chciałam napisać tradycyjny końcowo-roczny wpis na blog podsumowujący miniony rok. I miałam zamiar to zrobić oczywiście przed Świętami. Najlepiej zanim zabiorę się do przygotowywania kolacji wigilijnej dla 11 osób… Ale jak to w życiu, z wpisem nie zdążyłam. Potrawy w większości przygotowałam… Po czym jak rasowy pracoholik, który choruje tylko w czasie weekendów i urlopów, bo wtedy organizm odpuszcza, koncertowo rozłożyłam się na grypopodobnego wirusa, potwierdzonego zresztą testem. Artykuł przed Świętami się nie pojawił na blogu, kolacja odwołana, pudełka z jedzeniem rozwiezione po rodzinie, ja w łóżku:)
Ma to swoje dobre strony. Jedną z nich jest to, że tym razem nie będę się rozpisywać, bo nie mam siły. Zatem, proszę: 2022 rok w punktach, czyli z czego jestem szczególnie dumna.
Sprawy o błąd porodowy – renta dla dziecka
Sądy coraz częściej rozumieją, że potrzeby dziecka nie mogą czekać na NFZ. A od rodziców nie można wymagać drobiazgowego udowadniania, że nie są wielbłądami. To znaczy – na przykład – dlaczego nie skorzystali z rehabilitacji 2 razy w tygodniu po 0,5 h z przypadkowym rehabilitantem w miejscowości oddalonej o 40 km od ich miejsca zamieszkania. Wygrana sprawa o błąd przy porodzie to – oprócz oczywiście zadośćuczynienia i odszkodowania – renta na zwiększone potrzeby małego, poszkodowanego pacjenta. Na ogół nie mniej niż 6-8 tys. zł., a bywa, że i ponad 20 tys. zł. miesięcznie. Jeden problem z głowy (rodziców).
Problem środków pozyskiwanych za pośrednictwem fundacji
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 kwietnia 2022 roku (sygn. II CSKP 1301/22) – wydanym po złożonej przez nas skardze kasacyjnej – potwierdził, że dobrowolne świadczenia osób trzecich na rzecz poszkodowanego nie powinny pomniejszać odszkodowania należnego od sprawcy.
Następnie Sąd Apelacyjny w tej sprawie przesądził, że szpitale i ich ubezpieczyciele mają obowiązek zapłacić poszkodowanym pacjentom rentę i odszkodowanie także wtedy, kiedy część wydatków została wcześniej pokryta ze środków pozyskiwanych przez fundacje. Bardzo się cieszę z tych wyroków, bo potwierdzają one tzw. linię orzeczniczą, o którą moja kancelaria walczy od lat w prowadzonych procesach.
Sprawy o błąd porodowy – wątek karny
W mijającym roku głośno było o tym, że lekarze i położone chcieliby nie podlegać odpowiedzialności karnej. Jedno jest jednak pewne. Śmierć dziecka podczas porodu to sytuacja najpoważniejsza z poważnych. W praktyce nie jest możliwe udowodnienie błędu przy porodzie bez szybkiego działania. Minimum to zabezpieczenia dowodu z dokumentacji medycznej, z zapisów KTG i badanie histopatologiczne łożyska.
Do takich dowodów należy także niestety sekcja zwłok, i to sądowo-lekarska. W 2022 r. uczestniczyłam jako pełnomocnik pokrzywdzonych rodziców w kilku takich sekcjach i chciałabym, żeby nie musiało się to już nigdy powtórzyć.
Sprawy o błąd porodowy – wyroki skazujące
Jak już jesteśmy przy sprawach karnych związanych z błędami okołoporodowymi, to w roku 2022 r. zakończyło się kilka procesów, w których zapadły surowe wyroki skazujące lekarzy. Działaliśmy w tych sprawach jako pełnomocnicy pokrzywdzonych – oskarżycieli posiłkowych.
Jeden z procesów dotyczył zachowania lekarza podczas porodu, który powinien był zostać zakończony w trybie pilnym drogą cesarskiego cięcia. Lekarz popełnił szereg kardynalnych błędów. W konsekwencji córka klientów urodziła się w ciężkiej zamartwicy i po 3 dniach od porodu zmarła. Sąd uznał bezsprzeczną winę oskarżonego lekarza. Wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności, warunkowo umarzając jej wykonanie na okres próby. Orzekł też grzywnę i zakaz wykonywania zawodu lekarza na okres 5 lat.
To rozstrzygnięcie jest jednym z najsurowszych. Zwykle sądy nie są skore do orzekania bezwzględnej kary pozbawienia wolności dla lekarza. Także ograniczanie prawa wykonywania zawodu na długi okres jest raczej rzadkością.
Powikłanie w ciąży, poronienie
Miało być krótko, więc nie będę wymieniać dalej wiodących spraw prowadzonych przez kancelarię, istotnych zagadnień, które znalazły swoje rozstrzygnięcie, czy ważnych wyroków w sprawach dotyczących prowadzenia ciąży i porodu.
Wspomnę tylko jeszcze o jednej, szczególnie ważnej dla mnie sprawie.
Debata publiczna wokół tragicznych okoliczności śmierci pani Izabeli z Pszczyny spowodowała, że i pacjentki, i co ważne – lekarze i położne, stali się bardziej wyczuleni na ryzyko dla zdrowia i życia pacjentki w ciąży powikłanej, w tym bezwodziem, jak w przypadku pani Izabeli. Mam nadzieję, że to uratowało życie wielu kobietom.
I to jest dla mnie najcenniejsza wygrana.
***
Czytelników zainteresowanych innymi wpisami z moich blogów na poruszone wyżej tematy zapraszam do wybranych artykułów:
– na temat renty:
Zasiłek opiekuńczy, świadczenie pielęgnacyjne czy renta na opiekę za błąd medyczny?
Renta dla dziecka poszkodowanego podczas porodu
Spokojny sen pacjenta (i lekarza) – co z odszkodowaniem?
– na temat środków pozyskiwanych przez fundacje:
Odszkodowanie za błąd przy porodzie – same dobre wieści
– na temat spraw karnych:
Błąd okołoporodowy – mediacje karne
Nawiązka za błąd lekarski a odszkodowanie
– sprawa pani Izabeli z Pszczyny:
Sprawa pani Izabeli z Pszczyny w Parlamencie Europejskim
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }