Jeśli lekarz wstępnie rozpoznaje stan przedrzucawkowy to powinien skierować ciężarną do hospitalizacji, w której będzie poddana pogłębionej diagnostyce. W żadnej z prowadzonych przeze mnie spraw pacjentki nie dostały skierowania do szpitala. Badań szczegółowych nie wykonano, więc – jak pisze pewien biegły – nie ma co oceniać. Można wyłącznie spekulować, jakie byłyby losy ciężarnej i jej dziecka, gdyby lekarz postawił prawidłowe rozpoznanie, a szpitalu wykonano odpowiednie badania. Czy takie „spekulacje” wystarczą, aby udowodnić błąd medyczny?
Co to jest stan przedrzucawkowy?
Preeklampsja (stan przedrzucawkowy) to – w uproszczeniu – ciśnienie krwi ≥140/90 mm Hg stwierdzone po 20. tygodniu ciąży u kobiet z poprzednio prawidłowym ciśnieniem, u których występuje białkomocz (≥0,3 g białka w 24 godzinnej zbiórce moczu). Stan przerzucawkowy jest dość częstym powikłaniem, zdarza się w 2-15 % wszystkich ciąż.
Czy stan przedrzucawkowy jest groźny?
Tak, stan przedrzucawkowy jest bardzo dużym zagrożeniem dla matki i płodu. Trzeba się liczyć z tym, że w każdej chwili może dojść między innymi do porodu przedwczesnego.
Lekarze wymieniają zagrożenia związane ze stanem przedrzucawkowym jednym tchem:
- zagrożenia dla matki: liczne i duże. Rzucawka, zespół HELLP, zaburzenie krzepliwości krwi, przedwczesne oddzielenie się łożyska, krwotok położniczy.
- zagrożenia dla płodu: zaburzenia rozwoju w postaci IUGR lub zaburzenia dobrostanu w postaci przedwczesnego „starzenia się łożyska”, co wiąże się z niewydolnością łożyska, złym stanem płodu, aż do do śmierci wewnątrzmacicznej płodu.
Ciężkim powikłaniem stanu przedrzucawkowego jest rzucawka (eclampsia – E), czyli napad drgawek toniczno-klonicznych oraz utrata przytomności. Napady drgawek mogą pojawiać się zarówno w czasie ciąży, porodu jak i po porodzie (w ciągu pierwszych 48 godzin).
Jak rozpoznać preeklampcję w ciąży?
Rozpoznanie stawia się na podstawie dwóch głównych objawów klinicznych:
- nadciśnienia oraz
- białkomoczu.
Mogą pojawiać się też inne objawy – wymienione poniżej.
Rozpoznawanie ciężkiego stanu przedrzucawkowego*
Rozpoznawanie ciężkiego stanu przedrzucawkowego stawia się w przypadku stwierdzenia przynajmniej jednego z niżej wymienionych objawów:
- nadciśnienie tętnicze: ciśnienie skurczowe ≥160 mm Hg lub rozkurczowe ≥110 mm Hg stwierdzone dwukrotnie, w odstępach co najmniej 4 godzin
- trombocytopenia – zmniejszona liczba płytek krwi
- nieprawidłowa funkcja wątroby
- nieprawidłowa funkcja nerek
- nasilony uporczywy ból w prawej górnej jamy brzusznej lub nadbrzuszu, niereagujący na leczenie
- obrzęk płuc
- zaburzenia neurologiczne lub widzenia
- nowopowstały ból głowy, niereagujący na leczenie.
Przy podejrzeniu stanu przedrzucawkowego pacjentka powinna być hospitalizowana, i to w ośrodku o II lub III stopniu referencyjności.
Prowadzona diagnostyka pozwala wcześnie wykryć zagrożenia dla matki lub dziecka. Ciąża powinna być zbadana pod kątem dobrostanu płodu. Oczywiście, nie daje to 100 % gwarancji, że matka uniknie wszystkich powikłań, a dziecko przeżyje, ale niewątpliwie daje szansę na odpowiednio wczesne wykrycie poważnego zagrożenia i podjęcie odpowiednich działań zapobiegających. Takie szanse są realne przy środkach, jakimi dysponuje współczesna medycyna i wyspecjalizaowane szpitale.
Odpowiadając zatem na pytanie zadane na początku artykułu: jeśli lekarz popełnił błąd lekarski i mimo występujących objawów stanu przedrzucawkowego nie rozpoznał zagrożenia, to w większości przypadków będzie odpowiedzialny także za to, że nie udało się zapobiec negatywnym konsekwencjom dla zdrowia i życia matki i dziecka.
Na temat standardów postępowania w przypadku nadciśnienia i stanu przedrzucawkowego możesz przeczytać też w innym moim artykule: „Opieka okołoporodowa do weryfikacji”.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
I taka ciekawostka.
Kryteria cisnienia tetniczego 140/90 obowiazuja w pomiarach w gabinecie.
W domowych pomiarach wartosci musza byc ponizej 135/85
dziękuję, to cenna uwaga!