Jolanta Budzowska

radca prawny

Partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni (BFP) z siedzibą w Krakowie. Specjalizuje się w reprezentacji osób poszkodowanych w cywilnych procesach sądowych w sprawach związanych ze szkodą na osobie, w tym w szczególności z tytułu błędów medycznych oraz z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
[Więcej >>>]

Opinia biegłego zasługuje na (jedynie) ograniczone zaufanie

Jolanta Budzowska20 czerwca 2017Komentarze (0)

Trybunał w Strasburgu wydał właśnie niezwykle ciekawy wyrok, który powinien dać do myślenia nie tylko sądom tureckim (wyrok z dnia 6 czerwca 2017 r. zapadł w sprawie Erdinç Kurt i inni przeciwko Turcji, skarga nr 50772/11), ale i polskim. ETPC wypowiedział się dość stanowczo na temat, jak sądy powinny traktować opinie biegłych.

Bez opinii nie ma wyroku, wiadomo. Gorzej, jak opinia biegłego sądowego wydana w sprawie o błąd lekarski właściwie zastępuje wyrok, a rola sędziego jest marginalna. Dotyczy to przede wszystkim oczywiście sytuacji, gdy opinia jest niekorzystna dla ofiary (poszkodowanego pacjenta). Wtedy szczególnie chętnie sędziowie powtarzają w uzasadnieniu wyroku słowo w słowo stwierdzenia biegłych, że „w sprawie nie można dopatrzyć się błędu medycznego, a działania personelu medycznego były zgodne z aktualną wiedzą medyczną.” I często nie ma znaczenia, że zarzuty do opinii biegłych są mocne, że opinia jest niejednoznaczna, nielogiczna, a czasem wewnętrznie sprzeczna.

Podobnie było w sprawie, w której orzekał Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Dziewczyna przeszła dwie operacje kardiologiczne. Kilka miesięcy później zdiagnozowano u dziecka ciężkie i nieuleczalne zaburzenie rozwoju psychosomatycznego, które powstało na skutek niedotlenienia mózgu. Rodzice złożyli skargę przeciwko lekarzom. Toczyło się postępowanie karne. Biegli orzekli, że dziecko jeszcze przed operacją cierpiało na poważną wrodzoną wadę serca oraz że zespół lekarzy nie dopuścił się żadnych zaniedbań w trakcie operacji. W związku z tym prokuratura umorzyła postępowanie.

Rodzice wnieśli powództwo cywilne przeciwko szpitalowi. Powołani przez sąd cywilny biegli ustalili, że blisko 100 % niepełnosprawność dziecka jest konsekwencją poważ­neji rzadkiejchoroby genetycznej, a lekarze nie popełnili żadnego błędu medycznego. Skarżący zakwestionowali tę opinię, zarzucając jej niepeł­ność. Sąd oddaliłjednak ich wniosek o zlecenie przygoto­wania opinii uzupełniającej. W tej sytuacji powództwo o odszkodowanie za błąd podczas operacji też zostało oczywiście oddalone. Skarżą­cy bezskutecznie odwoływali się od tego wyroku do sądu drugiej instancji, a następnie do sądu najwyższego.

Rozpatrując skargę rodziców, ETPC stwierdził naruszenie art. 8 EKPC. Ten przepis Konwencji  gwarantuje pra­wo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, co obejmuje także proble­matykę fizycznej i psychicz­nej integralności człowieka.  W ocenie Trybunału do biegłych należało w omawianej sprawie udzielenie jednoznacznej opinii na ile – pomijając oczywi­ste ryzyko związane z ope­racją – lekarze przyczyni­li się do powstania szkody.

Od odpowiedzialności uwol­nić ich mogło tylko stwier­dzenie biegłych, że opera­cja została przeprowadzona zgodnie ze wszystkimi regu­łami sztuki medycznej. Opi­nia biegłych nie odpowia­dała jednak na to pytanie, w szczególności nie zawie­rała konkretnych informacji o tym, czy, a jeśli tak, to w czym się przejawiało postępowanie lekarzy zgodne z aktualną wiedzą medyczną.

W ekspertyzie nie było także informacji, ja­kie konkretne procedury zostały wykonane podczas operacji, ani w jaki sposób monitorowano stan zdrowia dziecka po operacji, kiedy najprawdopodobniej doszło do uszkodzeń neurologicz­nych. Jakkolwiek w konklu­zji stwierdzono, że lekarze nie popełnili błędu, opinia nie wskazywała jasno, ja­kie konkretne okoliczności – inne niż dane z piśmien­nictwa wskazujące na ist­nienie ryzyka – stanowi­ły podstawę tego wniosku. ETPC uznał zatem opinię biegłych za niewystarcza­jącą dla oceny, czy lekarze dopuścili się zaniedbań.

Skoro opinia biegłych ma decydujący wpływ na roz­strzygnięcie sądu, który musi na niej polegać, bo sam nie dysponuje wia­domościami specjalistycznymi, to zdaniem ETPC sąd powinien odpowiednio odnieść się do zarzutów stawianych takiej ekspertyzie.

Płynie z tego taki wniosek, że opinie gołosłowne, nieuzasadnione, „nieobronione” przez biegłych (jeśli strony mają zastrzeżenia do opinii) nie mogą być podstawą wyroku. Niby nic nowego, ale poszkodowani pacjenci mają jeszcze jeden argument w walce sądowej o swoje prawa.

 

 

Relację na temat treści wyroku oparłam na  artykule Pana Adama Ploszki.

 

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Budzowska Fiutowski i Partnerzy. Radcowie Prawni w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: